WARTO WYNAJMOWAĆ

W dzienniku Rzeczpospolita (24.06.2020) ukazała się obszerna analiza branży wynajmu maszyn i urządzeń oraz wywiad z Małgorzatą Felicką, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Branży Wynajmu oraz Współwłaścicielką ATUT RENTAL. 

W wywiadzie poruszonych zostało wiele wątków dotyczących obecnej sytuacji rynku wynajmu sprzętu budowlanego w Polsce oraz jego rozwoju w najbliższych latach. Choć w Polsce pandemia koronawirusa jak na razie w stosunkowo niewielkim stopniu odbiła się na branży budowlanej, trudno jest przewidywać co przyniosą najbliższe miesiące.  

Na podstawie doświadczeń krajów Europejskich oraz obecnych trendów w gospodarce, należy się spodziewać, że w dłuższym okresie rynek wynajmu sprzętu budowlanego w Polsce nadal będzie się rozwijał. Jak zauważa Małgorzata Felicka „wielu rzeczy po prostu nie warto mieć, jeśli można je używać wtedy, kiedy są potrzebne albo kiedy mamy na to ochotę, jeśli są dobrej jakości i zawsze dostępne”. Do tej formy korzystania ze sprzętu przekonanych jest coraz więcej firm, ale nadal bardzo daleko nam do krajów Europy Zachodniej, w których to właśnie wypożyczalnie są głównymi odbiorcami nowych maszyn dostarczanych przez producentów sprzętu – firmy budowlane po prostu wolą nie ponosić kosztów utrzymywania własnego sprzętu, jeśli mają do dyspozycji sieć wypożyczalni oferujących profesjonalny i niezawodny sprzęt oraz fachową obsługę wynajmu. Obecnie różnica w skali jest ogromna – największa wypożyczalnia w Polsce dysponuje siecią niespełna 50 oddziałów w całym kraju. Tymczasem jedna z wypożyczalni działających we Francji, w samym tylko Paryżu ma ich ponad 100.   

Penetracja rynku budowlanego przez wynajem jest zatem nadal na stosunkowo niskim poziomie. Zmiana tej sytuacji to jedno z zadań zawiązanego w 2015 roku Polskiego Stowarzyszenia Branży Wynajmu, które tworzą największe firmy na rynku. Jak podkreśla Małgorzata Felicka, Stowarzyszenie nadal się rozwija i jest otwarte na „wszystkich chętnych zajmujących się wynajmem, zainteresowanych promocja wynajmu i zobowiązujących się do przestrzegania naszego [PSBW] kodeksu”. 

Polecamy lekturę Rzeczpospolitej oraz strony internetowej PSBW.